Zalanie mieszkania – co wtedy?
Zalanie mieszkania to zdarzenie rzadkie, ale jeśli już się przytrafi, to pozostawia nas z mnóstwem zniszczeń i wydatków. Dlatego warto ubezpieczyć się od skutków takich nieprzewidzianych wypadków. Co jednak zrobić, aby nasze ubezpieczenie było skuteczne? Jak dochodzić swoich racji i uzyskać adekwatne do zniszczeń odszkodowanie – radzi Kierownik Działu Likwidacji Szkód Centrum Odszkodowań DRB, Marzena Walkowska.
Pierwszym działaniem, które należy podjąć jest ustalenie, co tak naprawdę stało się w mieszkaniu nad nami. Pomoże to w ustalenie osoby odpowiedzialnej za zniszczenia. Jeśli cała sytuacja wynikła bezspornie z winy sąsiada, to odszkodowanie uzyskamy od jego ubezpieczyciela. Jednak nawet jeśli nie posiada on ubezpieczenia, możemy starać się o zapłatę za wyrządzoną szkodę.
W takiej sytuacji odszkodowanie możemy domagać się bezpośrednio od sprawcy szkody bezpośrednio – nie wstępując na drogę sądowo ani nie wspomagając się pośrednictwem ubezpieczyciela. Innym wyjściem z tej sytuacji jest zgłoszenie szkody do towarzystwa, w którym posiadamy wykupioną polisę. Ubezpieczyciel wypłaci rekompensatę, a po zwrot kosztów zwróci się do sprawcy zaistniałych szkód.
Jeśli jednak nasze mieszkanie zostało zalane na przykład w wyniku pęknięcia głównej rury doprowadzającej wodę, to swoje roszczenia powinniśmy kierować do spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej (w zależności od tego, kto odpowiada za stan budynku).